1919 Wilno
5-6 stycznia. Wojska sowieckie zdobyły miasto. Wojsko polskie ewakuowane!
Do Wilna przybywają przednie straże wojsk sowieckich: agitatorzy, emisariusze, tworzący czerwoną gwardię. Napłynęło ich do Wilna mnóstwo i w połączeniu z miejscowymi swymi sympatykami (rekrutują się oni przeważnie wśród żydów, ale są tam i Polacy) działają nader energicznie. Rozporządzają olbrzymimi środkami pieniężnymi; wydają szereg pism, redagowanych w języku rosyjskim, a rozpowszechniających zasady i ideały bolszewickie. […]
Społeczeństwo polskie miejscowe, pozbawione środków pieniężnych i możliwości samoobrony, jest więc w położeniu po prostu rozpaczliwym. Obronić się samo nie może – jedyna nadzieja w szybkiej pomocy z zewnątrz – z Warszawy.
Bolszewicy w Wilnie
Wilno wpadło w ręce bolszewików. Oto bolesna wiadomość, która wstydem i żalem musi napełniać wszystkie polskie serca. Nie zdołaliśmy obronić starej Jagiellońskiej stolicy, za późno podjęte zostały starania dla powstrzymania bolszewickiej inwazji, rząd warszawski nie miał należytego zrozumienia ze sprawy obrony Litwy i to, cojeszcze przed niedawnym czasem można było osiągnąć niewielkim stosunkowo wysiłkiem, trzeba będzie teraz odzyskiwać za pomocą długiej i mozolnej kampanii.
- 14 II – pierwsze starcia polsko-bolszewickie, potyczki pod Mostami, Mokranami, Małorytą
- 2 III – Wojsko Polskie zajmuje Słonim
- 5 III – WP zajmuje Pińsk
- 16 IV – rozpoczęcie ofensywy polskiej, której celem było zajęcie Wilna
21 kwietnia Oddziały Polskie zajmują Wilno!
Dowódca Władysław Belina-Prażmowski triumfuje
Litwa i Korona
Wiadomość podana przez nas już w sobotę rano (w numerze wielkanocnym), o wkroczeniu wojsk polskich do stolicy Litwy, okazała się prawdziwą. Radośniejszej wiadomości nie można było istotnie przynieść narodowi polskiemu w święto Zmartwychwstania. Po stu dwudziestu latach przerwy powraca Wilno znowu do łączności z Koroną – a wraz z nim, miejmy nadzieję – powraca cała Litwa. Jeżeli ta nadzieja się sprawdzi – można będzie wróżyć wyswobodzonej Polsce odzyskanie chwały i potęgi państwowej w całej pełni. Wprawdzie bowiem na drodze ku odzyskaniu dawnej historycznej granicy na wschodzie jest zajęcie Wilna dopiero pierwszym krokiem, ale mamy wszyscy świadomość, że poprzestać na nim nie można. Jeżeli ten wysiłek ma mieć istotnie trwałość i ma mieć jakikolwiek cel polityczny i strategiczny, to nie jako zakończenie, ale jako początek naszej akcji na Wschodzie należy go rozważać. Wilno, niezabezpieczone przez odparcie najazdu bolszewickiego poza Dniepr, nie miałoby dla państwa polskiego donioślejszej wartości. Tylko wyciągnięcie silnej linii strategicznej ponad Dnieprem oznacza dla nas restaurację dawnej Rzeczypospolitej, oznacza powrót Litwy do łączności z Koroną.
- 18 V – początek polskiej ofensywy w Galicji Wschodniej
- 22–29 VII – rokowania polsko-bolszewickie w Białowieży
- 8 VIII – Wojsko Polskie zajmuje Mińsk
- 14 VIII – Wojsko Polskie zajmuje linię Wilno-Baranowicze-Sarny-Równe.
- 11 X – Wojsko Polskie zdobywa Borysów.
- 21 XII – generał Rydz-Śmigły wydaje rozkaz o rozpoczęciu przygotowań do operacji „Zima”.
Odezwa Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego do mieszkańców byłego Wielkiego Księstwa Litewskiego. 22 IV 1919
„Kraj Wasz od stu kilkudziesięciu lat nie zna swobody, uciskany przez wrogą przemoc rosyjską, niemiecką, bolszewicką – przemoc, która nie pytając ludności, narzucała jej obce wzory postępowania, krępujące wolę, często łamiące życie”.
Ten stan ciągłej niewoli, dobrze mi znanej osobiście, jako urodzonemu na tej nieszczęśliwej ziemi, raz nareszcie musi być zniesiony i raz wreszcie na tej ziemi, jakby przez Boga zapomnianej, musi zapanować swoboda i prawo wolnego, niczym nie skrępowanego wypowiedzenia się o dążeniach i potrzebach.
Wojsko Polskie, które z sobą przyprowadziłem, dla wyrzucenia panowania gwałtu i przemocy, dla zniesienia rządów krajem wbrew woli ludności – wojsko niesie Wam wszystkim wolność i swobodę.
Chcę dać Wam możność rozwiązania spraw wewnętrznych, narodowościowych i wyznaniowych, tak jak sami tego sobie życzyć będziecie, bez jakiegokolwiek gwałtu lub ucisku ze strony Polski. Dlatego to, pomimo że na Waszej ziemi grzmią jeszcze działa i krew się leje – nie wprowadzam Zarządu Wojskowego, lecz cywilny, do którego powołuję ludzi miejscowych, synów tej ziemi.
1920
- 16 I – porozumienie polsko-łotewskie o wspólnym prowadzeniu działań przeciwko bolszewikom
- styczeń – walki w rejonie Dynenburga i zajęcie miasta
- 1 II – Łotwa podpisuje rozejm z Rosją sowiecką
- 10 III – Siergiej Kamieniew zatwierdza plan uderzenia w kierunku zachodnim przez Polskę
- 21 IV – rząd Polski podpisuje umowę sojuszniczą z Semenem Petlurą
- 24 IV – konwencja wojskowa między Polską, a Ukraińską Republiką Ludową
- 25 IV – początek ofensywy na Ukrainie, tzw. WYPRAWA KIJOWSKA
- 7 V – dowodzona przez gen. Edwarda Rydza-Śmigłego 3 Armia zajęła Kijów
- 9 V odbyła się wspólna polsko-ukraińska defilada
Zajęcie stolicy Rusi przez wojska polskie stało się od wczoraj radosnym faktem. W radości tej bierze udział cała Polska. Warszawa zajaśniała już wczoraj uroczystą dekoracją, dzisiaj manifestuje z tego powodu sejm, a i nasza stolica nie zaniedba zapewne uczcić w odpowiedni sposób wiekopomnego faktu, iż orły polskie spadły znów lotem „u dawnej Chrobrego granicy”, jak to w wieszczym widzeniu prorokował przed 90 laty twórca Pana Tadeusza.
- 27 V – rozpoczęcie kontrofensywy bolszewickiej na terenie Białorusi
- 10 VII – kontrofensywa bolszewików na Ukrainie
Trzeba sobie zdawać sprawę, że cofając się, zbliżamy się wśród ustawicznych walk do nowej linii obronnej, na której opór wojsk polskich zmieni sytuację na naszą korzyść. Musimy […] wytężyć wszystkie siły, by ten opór był jak najsilniejszy […] zwycięstwo musi należeć do nas.
10 VI – opuszczenie Kijowa przez Armię Polską i początek odwrotu
„Przegrupowanie odbywa się w zupełnym porządku. Nieprzyjaciel, atakujący nasze tylne straże, został wszędzie ze znacznymi stratami odrzucony”
- 1 VII – Polski Sejm powołuje Radę Obrony Państwa
- 10 VII – premier Grabski udał się na konferencję w Spa, prosząc o pomoc państwa zachodnie.
Polska zobowiązała się do podjęcia rokowań i podpisania rozejmu z Rosją Sowiecką. Wojska polskie miały się cofnąć za tzw. linię Curzona, biegnącą wzdłuż Bugu.
- 11 VII – Bolszewicy zajmują Mińsk
- 12 VII – Traktat litewsko-sowiecki Litwa miała otrzymać Wilno w zamian za pozwolenie na przemarsz wojsk sowieckich
- 14 VII – zajęcie Wilna przez bolszewików
24 VII – powstaje Rząd Obrony Narodowej Wincentego Witosa
„Nad Państwem zawisło straszne pytanie:
być, czy nie być?”
Nad całą Europą zawisło widmo nowej wojny światowej, co niestety nie wszędzie rozumiano, mimo, że wdzierający się w polskie ziemie wróg idący w myśl haseł zaborczych, zaślepiony powodzeniem, otwarcie głosił; że zdeptanie niepodległości Polski rozpali żagiew nowej wojny nad Renem.
25 VII – 1 Armia Konna pod dowództwem S. Budionnego rozerwała front pod Brodami i dostała się na przedpola Lwowa
Nieprzyjaciel wznowił silniejszy nacisk na nasze wojska, broniące północno-wschodnich granic Małopolski wschodniej. […] Dowództwo armii wszczęło wszelkie kroki do powstrzymania nieprzyjaciela i odrzucenia go. Posiłki znaczne wchodzą w akcję. Dla mieszkańców Lwowa nie ma niebezpieczeństwa. Dowództwo nie zaniedba ani jednego kroku, aby wroga powstrzymać i odeprzeć.
- 28 VII – Bolszewicy zajmują Białystok
- 29 VII – Bolszewicy zajmują Łomżę
- 30 VII – utworzenie Tymczasowego Komitetu Rewolucyjnego Polski w skład Komitetu weszli Julian Marchlewski, Feliks Dzierżyński, Feliks Kon, Edward Próchniak i Józef Unszlicht.
- 1 VIII – Bolszewicy zdobywają Brześć i przedostają się przez Bug
- 11 VIII – Bolszewicy docierają do Wisły
- 13 VIII – walki o Radzymin, Ossów, Nieporęt, Okuniew
- 14 VIII – działania zaczepne znad Wkry 5 Armii gen. Władysława Sikorskiego.
- 15 VIII – oddział Lucjana Żeligowskiego odbił Radzymin
- 16 VIII – kontrofensywa znad Wieprza
Bitwa Warszawska
13-25 VIII- Bolszewicy zatrzymani!
Dotychczasowe wyniki naszej ofensywy – mówi jen. Sosnkowski – oznaczają całkowity pogrom czterech armii bolszewickich na razie, gdyż plan operacyjny nie został jeszcze przeprowadzony do końca, lecz wykonanie jego znajduje się ciągle w toku, a armia bolszewicka, przeznaczona do oskrzydlenia Warszawy od zachodu, nie została dotąd w całości zlikwidowana. […]
Dzięki wysokiemu poziomowi moralnemu wojska, bohaterskiemu wprost zachowaniu się zarówno oficerów, jak też żołnierzy w obliczu nieprzyjaciela, tylekroć silniejszego liczebnie, odnieśliśmy ostatnie sukcesy. Toteż męstwo armii naszej jest ponad wszelkie pochwały. […]
Jest to zwycięstwo decydujące. Powiem więcej: jeżeli dalszy przebieg walki będzie taki, jak przewiduję, cała Rosja stać będzie przed nami otworem! Bolszewicy ponieśli bowiem skutkiem naszej ofensywy wprost olbrzymie straty w organizacji i materiale. Dziś znajdują się w takim stanie, że potrzeba by całych miesięcy, ażeby móc zreorganizować wojska bolszewickie. Taki stan rzeczy nadto nie może pozostać bez wpływu na stosunki wewnętrzne rosyjskie i pociągnie za sobą daleko idące zmiany.
- 19 VIII – bitwa pod Lwowem, odzyskanie Brześcia
- 20 VIII – odwrót bolszewików na Froncie Poł-zach
- 22 VIII – wyzwolenie Łomży i Białegostoku
- 2 IX – decyzja o rozmowach pokojowych w Rydze
- 20-28 IX – zwycięska bitwa nad Niemnem
- 21 IX – początek konferencji w Rydze
- 9 X – oddziały L. Żeligowskiego zajmują Wilno
- 15 X – WP zajmuje Mińsk
18 X – zawieszenie broni oraz wstrzymanie działań wojennych na całym froncie
1921 18 III Ryga
Traktat pokojowy pomiędzy Polską a sowieckimi republikami Rosji i Ukrainy
Pokój w Rydze, który dziś zostanie podpisany, nie tylko nie przynosi nam nadzwyczajnych korzyści, ale nie spełnia nawet wielu uzasadnionych i uprawnionych naszych nadziei. Daje nam przede wszystkim granicę powyginaną, nieuwzględniającą ani etnograficznych warunków ani historycznych tradycji, – a pod względem strategicznym bardzo niepewną i trudną do obrony. Zmusza nas dalej do nawiązania stałych politycznych stosunków z rządem i systemem, które stoją na przeciwległym od nas biegunie kultury, uspołecznienia i etyki publicznej, którym nigdy całkowicie zaufać nie będziemy mogli, a które nie pominą żadnej sposobności, aby wbrew uroczystym zapewnieniom nie przenieść swojej propagandy do naszego państwa. […] A jednak, nawet z pełną świadomością ciężkich strat, jakie ponosimy, uznajemy traktat ryski jako konieczność wysuwającą się z ogólnej sytuacji politycznej Europy i jako ważny postęp w rozwoju krystalizacji i organizacji polskiego państwa. […] Witamy zatem pokój ryski bez uniesienia, które byłoby nienaturalne, nawet bez radości, do której nie ma powodu, ale z tym poważnym uczuciem, żeśmy dobiegli kresu walki o niepodległość, której odzyskanie i utrwalenie zawdzięczamy przede wszystkim własnym siłom i własnym świadomie i nieskąpo niesionym ofiarom.